Wizyta na bazarze jest obowiązkowym punktem programu podczas zwiedzania kraju arabskiego. Wprawny poszukiwacz może wyszukać spośród niezliczonych artykułów piękne przykłady rękodzieła, ciekawe pamiątki, biżuterię oraz miejscowe smakołyki.
Nieprzygotowany turysta może natomiast opuścić bazar z walizką pełną przedmiotów, których nigdy by nie kupił z własnej woli – arabscy handlarze są wszakże mistrzami w swoim fachu.
Egipt | Wizyta na bazarze jest obowiązkowym punktem programu zwiedzania Egiptu (Il Cairo by Alessio Milan na licencji CC BY-SA 2.0)
Bazar, czyli suk
Arabskie targowisko – czyli suk – odbywa się w miastach codziennie, natomiast na wsi zwykle raz w tygodniu. Oprócz straganów na bazarze czy w dzielnicy handlowej znajdują się sklepy i warsztaty rzemieślnicze. Często pomieszczenia przeznaczone na warsztat i sklep znajdują się na parterze domu rzemieślnika – warsztat na tyłach, a sklep w części wychodzącej na ulicę.
Dzielnice handlowe
Bazary czy dzielnice handlowe dzielą się na swego rodzaju „sektory” – jedna uliczka czy rząd stoisk są zajmowane przez handlarzy tej samej profesji (na przykład w jednym miejscu sprzedają swe towary handlarze dywanów). Nie jest to już ścisłą regułą na popularnych bazarach nastawionych na turystów, gdzie porządek „zakłócają” stoiska z wszelkiej maści pamiątkami, ale tego typu podział występuje na tradycyjnych sukach.
Na dużym bazarze można kupić rozmaite produkty – od tkanin, dywanów i naczyń, poprzez biżuterię, skończywszy na kawie, przyprawach i słodyczach. W obrębie suków nie może też zabraknąć kawiarenek, barów czy restauracyjek oraz palarni fajki wodnej.
Egipt | Na dużym bazarze można kupić rozmaite produkty – od tkanin po słodycze (Khan el-Khalili by Alessio Milan na licencji CC BY-SA 2.0)
Może herbatki?
Kawy czy herbaty możemy zresztą skosztować nie tylko w kawiarni – możliwe, że zostaniemy poczęstowani przez sprzedawcę, którego stoiskiem się zainteresowaliśmy.
Wypicie kawy czy herbaty z potencjalnym klientem nie jest jedynie przejawem arabskiej życzliwości. Jest to również jedna z taktych kupieckich, mających na celu zachęcanie klienta do zrobienia zakupów właśnie u tego handlarza, a nie na stoisku obok, na którym dostać można bardzo podobne artykuły. Po wypiciu szklaneczki herbaty wielu z nas poczuje się przecież zobowiązanym do kupienia czegoś u tak miłego sprzedawcy.
Egipt | Wypicie kawy czy herbaty z potencjalnym klientem jest jedną z taktych kupieckich (Tea at Sunset, Egypt by S J Pinkney na licencji CC BY 2.0)
Ceny żyją własnym życiem
Na arabskim bazarze cena jest kwestią umowną. Każdy klient usłyszeć może inną sumę za ten sam produkt; sprzedawca bowiem wycenia nie tylko swój towar, ale również klienta. Im bardziej bogato wyglądamy, tym zostaniemy „wycenieni” wyżej.
Pierwsza podana cena jest jedynie ceną wyjściową, początkiem uświęconego tradycją procesu targowania się. Sprzedawca oczekuje tego od klientów i bardziej poważa tych, którzy na różne sposoby będą próbowali wyjściową cenę obniżyć. Jak najbardziej dozwolone jest stwierdzenie, że widzieliśmy taki sam dywan za niższą cenę u sprzedawcy dwa stragany dalej i skierowanie kroków w stronę wyjścia – z pewnością zostaniemy zatrzymani bardziej atrakcyjną propozycją.
Egipt | Na arabskim bazarze cena jest kwestią umowną (by ramonvermij na licencji Pixabay)
Chan al-Chalili i inne bazary Kairu
Najsłynniejszym bazarem w Egipcie jest Chan al-Chalili (Khan al-Khalili), znajdujący się w centrum starej dzielnicy Kairu. Jest on jedną z głównych atrakcji turystycznych Kairu. Ze względu na jego wielkość trudno nazwać go po prostu „bazarem” – jest to cała dzielnica handlowa.
Historia suku sięga roku 1382, kiedy to emir Dżaharkas al-Khalili wybudował w tym miejscu karawanseraj (czyli „chan”) – zajazd połączony z targowiskiem. Bazar został nazwany imieniem emira.
W obrębie suku można kupić wiele orientalnych pamiątek oraz wyrobów rękodzieła, zaopatrzyć się na stoiskach z przyprawami i żywnością oraz spędzić czas w tradycyjnie urządzonej kawiarni.
Do innych znanych bazarów kairskich należą: Suk el-Tawfiqia, na którym można nabyć rozmaite owoce i warzywa, oraz El-Mosky.
W piątkowe poranki, 35 km od miasta, na obrzeżach Pustyni Zachodniej, na Suk al-Gamaal odbywa się największy w Egipcie targ wielbłądzi.
Egipt | Bazar Khan al-Khalili w Kairze (Khan el-Khalili by Alessio Milan na licencji CC BY-SA 2.0)
Przemyślane zakupy
Choć bazary kairskie oferują multum ciekawych towarów, warto wstrzymać się z kupnem wszystkich pamiątek do czasu obejrzenia asortymentu mniejszych, lokalnych bazarów w innych miejscach. Można tam znaleźć niepowtarzalne i piękne wyroby. Po dywany z wielbłądziej wełny warto udać się na przykład do Dahabu lub Al-Arisz, po tkaniny – do Asuanu, natomiast po naczynia czy biżuterię – na bazary w oazach.
Zainteresują Cię również





