Jeśli nie z Mozartem i wiedeńskimi balami, Austria kojarzy się z nartami. Z nartami w Alpach. Choć do niedawna zagraniczny wyjazd na narty mógł wydawać się luksusem, dziś coraz więcej Polaków decyduje się na takie spędzenie zimowych wakacji.
Austria | Stok narciarski w Saalbach-Hinterglemm (by nicksmeenk na licencji Pixabay)
Dużo tras, małe kolejki
Dlaczego coraz częściej wybieramy narty za granicą? Przede wszystkim w Alpach możemy liczyć na doskonałe warunki do uprawiania sportów zimowych przez wiele długich miesięcy oraz na imponującą ilość tras narciarskich.
Wiele stoków, wiele wyciągów i wiele możliwości sprawia, że właściwie nie musimy spędzać czasu w kolejkach, a jeśli nawet trafimy na bardzo ruchliwy czas – kolejki nie będą długie. Zdarza się, że przy większym oblężeniu Austriacy uruchamiają drugi wyciąg i wówczas tłum niknie w oczach.
W marcu, w czasie tuż po zakończeniu sezonu, kolejki do wyciągów w Saalbach-Hinterglemm zdarzają się właściwie tylko na oślich łączkach, gdzie gromadzą się narciarskie szkółki.
Pierwszym argumentem za, będzie więc gwarancja dobrych warunków pogodowych, drugim – imponująca liczba i różnorodność tras (przykładowo w Saalbach-Hinterglemm: 200 km tras i 55 wyciągów), a trzecim – doskonała przepustowość wyciągów.
Nie tak drogo
Oczywiście ważnym argumentem pozostaje czynnik ekonomiczny, ale rozważając wyjazd w austriackie Alpy poza sezonem, naprawdę można się pozytywnie zaskoczyć. Jest możliwość zamknięcia się w 3000 zł za pobyt 5-dniowy dla dwóch osób, przy czym jest to wersja bardzo ekonomiczna:
- Wyprawa poza sezonem,
- Koszty podróży samochodem na gaz dzielone na kilka osób,
- Buty i narty wypożyczone w Polsce,
- Posiłki przygotowywane własnoręcznie (produkty kupowane w lokalnych supermarketach),
- Skipassy: jeden Skipass 5-dniowy na parę, drugi – dzielony z innymi członkami grupy.
Austria | Saalbach-Hinterglemm to ponad 200 km tras narciarskich (by lisajulie na licencji Pixabay)
Saalbach-Hinterglemm
Wspomniany Saalbach-Hinterglemm to przyjemny ośrodek narciarski, który tworzą dwa sąsiednie miasteczka otoczone górskimi stokami. Można tu spędzić cały dzień na nartach wyruszając wyciągiem spod miejsca noclegu, w ten sam sposób dostając się na najwyższe szczyty i zjeżdżając trasą powrotną.
Przez cały tydzień można nie korzystać z samochodu, a nawet... ze zwykłych butów. Krajobraz miasteczka – w centrum, w sklepach, w restauracjach – tworzą barwne postacie narciarzy ciężko stąpających w sportowym obuwiu.
Noclegi
W ofercie noclegowej Saalbach-Hinterglemm dużą popularnością cieszą się wille z pokojami (pokój, łazienka + dzielona kuchnia) i apartamentami (sypialnia, salon z aneksem kuchennym, łazienka), gdzie poza sezonem możemy przenocować nawet za 50 euro za dobę za pokój. Z każdej willi rozciąga się ładny widok na okoliczne góry. Do dyspozycji są ładnie urządzone, czyste pokoje i dodatkowe udogodnienia w postaci zmywarki czy mikrofalówki. Podczas pobytu w Austrii musimy pamiętać o segregacji śmieci!
Austria | Bezkresne Alpy (by 12019 na licencji Pixabay)
Czarne, czerwone i niebieskie
Zimowe szaleństwo w austriackich Alpach nie będzie należało do najtańszych, ale jeśli uda nam się zaoszczędzić na ten cel trochę grosza, na pewno nie będziemy zwiedzeni.
Początkujący narciarze i snowboardziści mają w Saalbach-Hinterglemm do dyspozycji ośle łączki i łagodne niebieskie trasy, zaawansowani – całe bogactwo tras czerwonych i czarnych oraz oświetlony stok nocny, a dzieci – szkółki narciarskie i parki rozrywki.
Zainteresują Cię również





