Filiżanka "cafezinho", czyli po prostu „kawusi”, jest bardzo ważnym elementem dnia każdego Portugalczyka, do tego stopnia, iż stała się wyróżnikiem kultury tego kraju.
Portugalia | Kawiarenka w Lizbonie (IMG_0687 by Donna Rutherford na licencji CC BY-ND 2.0)
Liczne kawiarnie ulokowane przy ulicach portugalskich miast zapełniają się każdego dnia rano i w porze obiadowej, lecz szczególnie tłoczno robi się w nich wieczorem.
Chwila poświęcona na kawę, która często przeciąga się w godzinę i dłużej, jest czasem poświęcanym na rozmowy z przyjaciółmi, czytanie gazety czy też smakowanie przepysznych portugalskich ciasteczek.
Nie możemy zatem, podczas naszej podróży po Portugalii, nie wstąpić do któregoś z tych miejsc, zresztą unoszące się stamtąd niebiańskie zapachy z pewnością nie pozwolą nam na taki nietakt.
Prawdziwy Portugalczyk nie wyobraża sobie dnia bez filiżanki (ba, nawet kilku) małej, czarnej, aromatycznej kawy.
Portugalia | Aromatyczna kawa (Breakfast at The Barn by WordRidden na licencji CC BY 2.0)
W tym kraju miłującym czarny, esencjonalny, aromatyczny napar, nieco sceptycznie może zostać przyjęte zamówienie kawy z mlekiem sojowym lub niskotłuszczowym, przygotujmy się więc na ewentualną konieczność zmiany przyzwyczajeń. Jedno jest pewne: nie pożałujemy. W Portugalii mamy gwarancję na to, że otrzymamy napój najlepszej jakości (nie ma mowy o kawie za słabej czy o wątpliwych walorach smakowych).
Skąd tak silnie zakorzeniona kawowa tradycja na portugalskiej ziemi? Z pewnością związane są z nią dawne dzieje Portugalii, kiedy to jej kolonią była największa kawowa potęga świata – Brazylia, a także ziemie północnej i subsaharyjskiej Afryki.
Portugalia | Wieczór w kawiarni na Maderze (Cafe de Museu, Funchal, Madeira by Ben30 na licencji CC BY-SA 2.0)
Zainteresują Cię również