Grupę D piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 r. tworzą: Ukraina, Szwecja, Francja i Anglia. Ogólna opinia jest taka, że w grupie tej nie ma faworytów. Potwierdzają to słowa głównego trenera reprezentacji piłkarskiej Ukrainy – Olega Błochina, który twierdzi, że „jeśli Anglia i Francja uważają, że są o klasę wyżej od Ukrainy i Szwecji i są faworytami, to się mylą.”
Ukraina | Ukraińscy kibice już rozpoczęli wielkie odliczanie (Half Ukranian Half Ball by Photocapy na licencji CC BY-SA 2.0)
W wyniku piątkowego losowania w Kijowie grupę D reprezentują takie drużyny, z których każda ma mniej więcej równe szanse na wyjście. Zdaniem selekcjonera ukraińskiej reprezentacji – „grupa jest w porządku, można grać.”
Co na wyniki losowania pozostali zainteresowani? Francuzi nie ukrywają radości... Trener reprezentacji Francji – Laurent Blanc przyznał, że „mogło być znacznie gorzej". Francuzi obawiali się przede wszystkim rywali w postaci drużyn Hiszpanów lub Niemców:
"Oczywiście mogło być lepiej, ale mogliśmy również znaleźć się na miejscu Danii w grupie B razem z Holandią, Niemcami i Portugalią. Wtedy wszystko byłoby strasznie skomplikowane" – przyznał Blanc.
Na Ukrainie nastroje są optymistyczne. prezydent Federacji Piłki Nożnej Ukrainy (FFU) Hryhorij Surkis tak ocenił wyniki piątkowego losowania grup Euro 2012:
"Nie można dziś mówić, czy się udało, czy nie udało. Głównym zadaniem jest stworzenie w ciągu nadchodzącego półrocza silnej reprezentacji" – powiedział Hryhorij Surkis na antenie ukraińskiej stacji telewizyjnej.
Opinie środowiska piłkarskiego na Ukrainie potwierdzają powtarzane już przez wielu stwierdzenie, że Zinedine Zidane, który brał udział w losowaniu, przyniósł szczęście i Ukrainie i Polsce – oba kraje trafiły na grupy o równych możliwościach i jednakowych szansach. Trzymamy kciuki!
Zainteresują Cię również





